Pisanie własnego czy firmowego bloga, bywa nie lada wyzwaniem. Szczególnie gdy kończą się pomysły i zaczynasz mieć wrażenie, że wszystko już było. Content marketing jest ciężką pracą, ale co zrobić by zyskał milsze oblicze, i skąd brać pomysły na wpisy na bloga?

Rodzaje trudności w pisaniu zależą od typu blogowania – jeśli piszesz z myślą o konkretnej grupie docelowej, sprawienie by taka treść dotarła właśnie do niej – nie jest sprawą prostą. Potrzeba tu specjalnej strategii i odpowiedniego miksowania tematów.

A gdy Twoim głównym zadaniem jest po prostu tworzenie treści, to najczęściej będziesz się spotykać z brakiem wystarczająco dobrych pomysłów na temat posta czy artykułu – i tym zagadnieniem się tutaj zajmiemy.

Kiedy pojawi się dobry pomysł, treść pisze się już praktycznie sama, tylko skąd brać te dobre pomysły?

Mark Traphagen, dyrektor w agencji digital marketingowej „Stone Temple Consulting” wyrobił sobie przez lata nawyki, które sprawiają, że zawsze w zanadrzu ma kilka tematów. Jakie są jego rady?

1.Miej oko (i ucho) na treści wokół Ciebie

Najważniejszą umiejętnością, która się przydaje, i którą można sobie przyswoić jest widzenie w każdym zagadnieniu możliwości stworzenia ciekawej treści.

Mark mówi o tym, że kiedy czyta, słucha audycji, podcastu, czy ogląda TV z jednej strony koncentruje się na danej czynności,  a z drugiej zastanawia się czy da się przełożyć ten temat na treść artykułu.

Tę umiejętność Mark nazywa „content eyes”. Cała zabawa polega na tym, żeby umieć znaleźć temat na swój wpis, którego nie dojrzy nikt inny – np. w czyimś poście. W ten sposób prawie każda tematyka zdaje się być źródłem nowych pomysłów.

Jak działają „content eyes”?

  • kwestionuj to co czytasz, słyszysz i widzisz – zastanów się dlaczego tak jest? Skąd autor to wie? Czy są jeszcze jakieś inne możliwości? Zapisz pytania, które przychodzą Ci do głowy, a następnie je zbadaj.

 

  • zwracaj uwagę na pytania – nie tylko swoje, ale także innych, np. te w komentarzach pod postami i artykułami, są często świetną kopalnią pomysłów na Twój wpis. Czyjeś pytanie zostało bez odpowiedzi? Ktoś udzielił błędnej odpowiedzi pytającemu, a TY akurat ją znasz? Wykorzystaj to, napisz artykuł i odeślij głodnego wiedzy na swoją stronę – to dobry uczynek z korzyścią dla niego i dla Ciebie.

 

  • korzystaj z diagramu Venna, pokazującego dwa lub więcej okręgów, z których każdy przedstawia zbiór rzeczy. Te dwa zestawy są zazwyczaj zupełnie inne, np. fani „Star Treka” i instruktorzy jogi. Większość instruktorów jogi nie będzie fanami „Star Treka”, a wielbiciele tego filmu w swojej przytłaczającej większości pewnie nie uczą jogi, ale są zapewne i tacy, którzy należą jednocześnie do obu zestawów, i na okręgach reprezentują tę środkową, wspólną część.
skąd brać pomysły na wpisy na bloga
Diagram Venna dla liter alfabetu greckiego, łacińskiego i rosyjskiego

skąd brać pomysły na wpisy na bloga

Jak diagram Venna wykorzystać do wpisu? Poszukaj części wspólnych między dwoma lub kilkoma pozornie odmiennymi tematami. Np. w powyższym przykładzie tytuł artykułu mógłby brzmieć: „Dlaczego ci instruktorzy jogi kochają „Star Trek”?”

2. Obalaj mity i wyjaśniaj

Innym sposobem na ciekawą treść jest szukanie problemów i nieporozumień, które możesz wyjaśnić. Jeśli jesteś ekspertem w jakiejś dziedzinie, słyszysz i widzisz ludzi dyskutujących na Twoje tematy, możesz za pomocą artykułów rozwiewać wszelkie nieporozumienia. Zanotuj np. takie pytania:

  • jakie są brakujące fakty?
  • jakie są luki w rozumowaniu?
  • jaki jest lepszy sposób podejścia do tego problemu?

 

3. Poszerzaj swoje horyzonty

Wcale nierzadkim powodem braku pomysłów są zbyt wąskie zainteresowania. Spędzanie dużej ilości czasu na poszerzaniu wiedzy ze swojej dziedziny jest ważne, ale z drugiej strony ogranicza badanie innych obszarów, które mogą się przełożyć na twórcze treści. Wyłapuj inspirujące ciekawostki, które możesz wykorzystać, także z innych branż.

4. Rób notatki

Jeśli chcesz wiedzieć skąd brać pomysły na bloga – notuj. Prawie wszyscy najznamienitsi pisarze zawsze nosili (i noszą) ze sobą notatnik. Pewnie jedni wolą tradycyjną, papierową wersję, drudzy elektroniczną – ale forma jest nieistotna, liczy się nawyk notowania wszystkiego, co może stymulować naszą wyobraźnię.

Drugim ważnym zwyczajem jest przeglądanie tych notatek. Wtedy często właśnie dwa pozornie niezwiązane tematy, mogą stworzyć diagram Venna i zainspirować Cię do napisania nowego wpisu.

Skoro jesteś autorem bloga, to pewnie wiesz, że to nienasycona bestia. Gdy tylko nakarmisz go jakimś materiałem, chce więcej,  a to oznacza, że musisz mieć niewyczerpane pokłady pomysłów. Jedynym sposobem, by ta bestia Cię nie zjadła, jest ciągłe dostarczanie jej pożywienia.

Spróbuj okiełznać blogową bestię stosując powyższe techniki,  a przekonasz się, że systematyczne prowadzenie bloga nie jest wcale takie trudne.

Ciekawe pomysły na wpisy na bloga znajdziesz też na stronie GetResponse – 153 pomysły na posty na blogu.

 

One Comment

  1. Wszystko zależy od tego wokół jakiej branży się poruszamy. Warto na pewno śledzić inne blogi czy portale związane z tematyką bliską naszego bloga. Niekiedy pomysł na temat zrodzi się sam, po przeczytaniu jakiegoś artykułu czy nawet samych komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.